podzielić

Co prawda jeszcze nie mieszkam ale mam doświadczenie z użytkowania domku na działce. Odpady segregowane zostają w znaczny sposób zredukowane. W porównaniu do odpadów z bloku ˝ to odpady kompostowalne (a przecież każdy z nas będzie miał, chociaż zagonek kwiatowy i wtedy pruchnica jak znalazł). ˝ z pozostałości to odpady palne i te należy zredukować w ognisku sanitarnym (warto je robić od czasu do czasu a popiół na trawnik lub pod drzewa). Oczywiście nie należy palić wszystkiego jak leci a w szczególności odpadów zawierających metale ciężkie. A pozostałość, czyli szkło i metal dobrze by było recyklować.Po pierwsze, jestem ofiara sortowania. Mam worki zielone (ulegaja biodegradacji, i to szybkiej, na odpady organiczne), niebieskie (na plastikowe butelki, metalowe i kartonowe opakowania) i szare (na cala reszte), mam odbior makulatury i pojemniki na szklo, osobno kolorowe i biale.
I w tym kraju mlynki do smieci sa zakazane, wlasnie z wyzej wspomnianych powodow. BOS to nie odpowiedz- dodanie zmielonych odpadkow organicznych tak podwyzszy zapotrzebowanie na tlen, ze zadna oczyszczalnia tego nie zniesie i zacznie sie gnicie, czyli smrod.

Natomiast jedna reklamoweczka na 2 dni to duzo. I to latwo poprawic.
PO pierwsze, u mnie w domu nie wyrzuca sie jedzenia. No, wyjatkowo. Przeciez mozna przewidziec ile jedzenia pojdzie, prawda?
Po drugie: tego, co kupuje, nie pozwalam sobie za bardzo pakowac. Wszystkie jarzyny do jednego woreczka i na to kilka etykietek. Reklamowek ze sklepu nie biore- wrecz odmawiam- przynosze swoje lub skrzynke na zakupy. Ze szklanych butelek na wode jednak zrezygnowalem- za ciezkie.
Efekt jest taki, ze odpadkami organicznymi nawet nie zapelniamy 30- litrowego worka przez 2 tygodnie (bo poki co, co 2 tygodnie odbieraja), a w tym samym czasie zuzywamy gora 2 szare worki. Niebieski starcza na co najmniej 4 tygodnie.

Aha- kompostownik to tez nie rozwiazanie. Po pierwsze: odpadkow pochodzenia zwierzecego nie wolno tam wyrzucac (wiec trzeba oddzielic roslinne od zwierzecych), bo bedzie smierdziec; po drugie, kompostowanie trwa straaasznie dlugo (do roku). PO trzecie: potem jest zawracanie glowy z kompostem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

została wyzwolona

nie indeksuje się

decyzja